Placówki zajmujące się nocną i świąteczną pomocą medyczną występują przy wielu większych szpitalach. Niestety większość pacjentów nie rozumie zasad ich działania. Pomoc nocna udzielana jest codziennie od godziny 18-tej do 6 rano, w jej ramach dyżurują lekarze. Jest także udzielana we wszystkie święta. Pacjenci niestety często nie odróżniają SOR-u od pomocy nocnej i często odsyłani są z kwitkiem. Warto, więc wiedzieć, że te placówki nie są powołane do tego samego celu. Pomoc nocna nie jest też kontynuacją przychodni lekarza rodzinnego. Warto wiec zapamiętać, że na SOR udajemy się we wszelkich sytuacjach nagłych, zagrażających życiu. Są to wiec przede wszystkim urazy takie jak złamania, zwichnięcia, oparzenia. Udajemy się tam zawsze wtedy, gdy mamy nagłe duszności, bóle w klatce piersiowej czy podejrzenie udaru. Na SOR wiedziemy także osobę po omdleniu. Z kolei pomoc nocna przewidziana jest dla osób, które nagle, w godzinach wieczornych poczuły się źle. Mają przeziębienie, anginę albo zachoruje im dziecko. Pamiętajmy, że tylko do takich celów służy pomoc nocna, nie dostaniemy tam poszerzonej diagnostyki. Na pomocy nocnej nie możemy też kontynuować leczenia rozpoczętego u lekarza rodzinnego. Do miejsce nie służy do tego, aby przyjść wieczorem i otrzymać receptę na leki, które przyjmujemy od dawna albo aby otrzymać skierowanie do specjalisty. Niektórzy chcą w ten sposób ominąć kolejki, jednak zwykle to się nie udaje.